środa, 5 sierpnia 2015

Rozdział XIV

***Andrzej***

Może wybrałem trochę za straszny film. No, ale w końcu trzeba się zmierzać ze swoimi lękami. Nie powiem, rozbawiła mnie trochę. Cały film była wtulona we mnie jak mała dziewczynka. Z jej wzrostem nią nie była.
- Chyba nie było aż tak źle?- zapytałem odpalając auto
- Nie skądże. Było tragicznie- jej mina przy wypowiadaniu tych słów była nie do opisania
- Ale to był tylko film. Nie masz się czego bać- próbowałem ją uspokoić
- Może i nie mam. Ale nie lubię takich filmów. Następnym razem to ja wybieram film.- wyszczerzyła się do mnie
- okey. A teraz jedziemy na kolację
- Ja dziękuję za kolację. Nic nie przełknę.
- Ale ja z chęcią coś zjem.
- To jedź do MaCa i kup sobie coś na wynos
-Wolę KFC- od razu udałem się w stronę najbliższej knajpy. Po zaparkowaniu wszedłem do środka, a Angela czekała w samochodzie. postanowiłem zamówić 2 porcje frytek i chicken boxów i pepsi. Może Angela zgłodnieje, lepiej być na to przygotowanym. Poczekałem chwilkę na zamówienie i pokierowałem się do samochodu. Zapakowałem zakupy  do środka i ruszyłem do domu blondyny.

***Angela***

Od czasu wyznania Andrzeja czuję się nie swojo w jego towarzystwie. Mam nadzieje, że to minie. nie chcę kolejny raz stracić przyjaciela. Podjechaliśmy blok. Ruszyłam otworzyć drzwi. Po wejściu do mieszkania na 3 piętrze opadłam bez sił na kanapę. siatkarz rozgościł się obok mnie. Wyjął z reklamówek swoje jedzenie. Zdziwiłam się gdy wszystko ujrzałam w podwójnych porcjach.
- Nie wiedziałam, że aktywni sportowcy mogą tyle jeść- zaśmiałam się, a Wronka znów zaczął mnie łaskotać- Powtórka z przed hali?- znów zaczęłam się śmiać
- Nie, nie chcę cie znów narażać na horror.- wyszczerzył się do mnie cwaniacko- A tak po za tym kupiłem tyle jedzenia na wypadek, gdybyś zmieniła zdanie
- Chyba jednak nie zmienię
- to będę miał gotowe śniadanie
- Okey. Ale pepsi możesz mi dać- zaśmiałam się. Po chwili popijałam już gazowany napój
- Jakieś plany na wieczór?- zapytał po chwili siatkarz zajadający się frytkami
- Może obejrzymy jakiś film?
- Horror?- zapytał cwaniacko środkowy za co dostał z łokcia- Czyli to znaczy, że nie
- Dobrze zrozumiałeś. Ty katowałeś mnie horrorem to teraz ja cię będę katować- na mojej twarzy pojawił się triumfalny uśmiech
- Już się boję- zaśmiał się z moich słów.
- To ja idę po laptopa.- szybko udałam się do sypialni po laptopa. Zaproponowałam oglądanie filmu gdyż chciałam się zemścić na Wronie za ten film co wybrał. A do tego nie chciałam być teraz sama. Muszę przyznać, że mocno przeraził mnie ten horror. Jako zemstę wybrałam romantyczny film "Miłość w Nowym Yorku". To był mój ulubiony film z tego gatunku.W pewnym momencie jest bardzo wzruszający. Oglądałam go z Izą, Kubą i Czarkiem wszyscy się popłakaliśmy. Liczyłam na taki sam efekt w przypadku Wrony. W telefonie włączyłam kamerę. Nakręciłam tytuł filmu który będziemy oglądać. A do tego krótki wstęp:
- No to Panie Wrona zemsta jest słodka- powiedziałam do telefonu. Po tych słowach zastopowałam  nagrywanie a potem zablokowałam  telefon i z włączoną kamerą schowałam go do bluzy. Jeżeli Andrzej zacznie płakać dokończę nagrywanie filmu a on pojawi się na Facebooku. Ciekawa jestem reakcji jego kolegów.  Z uśmiechem na twarzy poszłam z laptopem do kuchni zrobić popcorn.

****Andrzej***

Ciekawy jestem jakim filmem Angela chcę się na mnie zemścić. Mam nadzieję, że to nie będzie jakieś romansidło. Nienawidzę ich. Pewnie żadne facet ich nie lubi. To była by idealna zemsta na mnie. Moje rozmyślania przerwała blondynka.
-Jaki film wybrałaś?- byłem tego bardzo ciekawy
- Na pewno ci się spodoba. Powiem ci, że jest to mój ulubiony- odpowiedziała z pełną powagą
- Mam nadzieję, że fajny
- Bardzo fajny- mówiąc to poszła do kuchni- Zrobię popcorn i możemy oglądać
- Okey- z niecierpliwością czekałem na rozpoczęcie seansu. W końcu siatkarka usiadła kolo mnie. Na stoliku postawiła laptopa, podała mi popcorn. No i w końcu dowiedziałem się jaki film wybrała. Komedia romantyczna. To Pewnie zemsta. No i muszę przyznać, że jej się uda.
- Jeżeli to zemsta za horror to już ci się udała- powiedziałem ze smutną miną.
- Tak to zemsta, ale to jeszcze nie koniec. To cię nauczy, że ze mną się nie zaczyna. Radzę ci wsiąść chusteczki- zaśmiała się cwaniacko. Postanowiłem posłuchać tej rady. -A teraz bądź cicho i oglądaj- włączyła film. Zaczęliśmy oglądać. Muszę przyznać, że początek bardzo mi się spodobał.

=================
1. Przepraszam za długość, ale chciałam zachować jakikolwiek sens
2. Nie podoba mi się za bardzo to coś na gorze, ale same to ocenicie
3. Nie długo na dobre ruszam z moim drugim opowiadaniem i tu rozdziały będą się pojawiać raz w tygodniu ( najprawdopodobniej  w środy)
4. Nie wiem kiedy pojawi się następny rozdział, ostatnio brak mi weny ( możliwe, że motywacji)
To tyle ode mnie Pozdrawiam i do następnego :*

8 komentarzy:

  1. Jakiej motywacji dokładnie potrzebujesz to ja ci jej dam i jakie raz w tygodzniu???? Ja się z tym nie zgadzam rozumiesz?? a rozdział jak zwykle cudowny <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, ale nie wiem czy e roku szkolnym dam radę ogarnąć 2 blogi, jeżeli dam radę to będzie tak jak teraz :-)

      Usuń
  2. Jestem!
    No to, że nie skomentowałam poprzedniego rozdziału to muszę to nadrobić, a więc
    ;
    Napisałaś, że pewnie niektóre z nas są zawiedzione tym, iż Andrzej dostał kosza. Zawiedzione to mało powiedziane! Myslałam, że Andrzej będzie z Angelą...
    Raz w tygodniu ma być rozdział? Dlaczego muszę tak długo czekać :(
    Wiem co czujesz jak brakuję weny, a co gorsza motywacji... ale powiedz jak mogę Ci pomóc a pomogę :D
    Zemsta Angeli taka fajna już nie oge się doczekać efektów ;3 hahaha
    Ja czekam na Piotra :3 Może jemu się uda zdobyć serce Angeli, ale wole, zeby to był Andrzej ;3
    Rozdziały jak zawsze super!
    Czekam na następny :*
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na 17 ;D
      http://przyjacielod5lat.blogspot.com/

      Usuń
  3. Świetny *.*
    Horrory są fajne ;P ale romansidła też można obejrzeć ^^
    Jeśli Angela dała kosza Wronce bo bała się Go stracić jak w przypdku Czarka to to i tak się wyda...powinna szczerze porozmawiać z Andrzejem bo sama uznała że czuje się teraz przy Nim nieswojo. Hahhaha niecny plan ma dziewczyna xD
    Pozderki ;**

    OdpowiedzUsuń

Zostawiając swoją opinię motywujesz mnie do pisania:)